Przejdź do głównej zawartości

Translator

Cadrowie – Szkoci czy może Gryfici? /2/

Aby unaocznić problemy związane z „wnioskowaniem” pochodzenia na podstawie nazwiska warto przytoczyć fakt, że największa liczba ludzi noszących nazwisko Cader występuje w… Sri Lance. Jest tam niemal 16 tys. Cadrów (Caderów?), gdy tymczasem w Polsce szacuje się noszących nazwisko Cader na niespełna 1200 osób (pełne dane TUTAJ). W Polsce nazwisko to nie jest pospolite.

Pierwsza myśl o wyjaśnieniu jego znaczenia skierowała mnie ku łacinie, bowiem w języku polskim brak prostych analogii. W języku łacińskim najbliższe jest mu słowo cado (cado. cadere), oznaczające upadek, spadanie. W tym samym znaczeniu cader występuje w sztucznym języku interlinqua. Jakże mało to wyjaśnia...

Uparłem się i szukałem dalej. W końcu znalazłem racjonalne wyjaśnienie dla pochodzenia nazwiska lub imienia Cader. Dyskutujący na forum genealodzy.pl przywołują też wyjaśnienia pochodzące z „Rymutai. Tam, na str. 94 można wyczytać o tym, że nazwisko Cader pochodzi od staropolskiego imienia Cedro, Cader, Czader, Czadro itd. Okazuje się więc, że pochodzenie nazwiska ma małe szanse na szkocki rodowód. Jest to bardzo stara, o wschodniosłowiańskiej proweniencji (czyżby jakiś ślad po Państwie Wielkomorawskim?), odmiana greckiego imienia Teodor, nierzadkiego wśród cesarzy i papieży (nazywanie ich „Darem Bożym” mogło mieć propagandowe znaczenie w tamtych czasach).

Dalsze poszukiwania naprowadziły mnie na „sensacyjną” informację o tym, że imię Czader (Ceder w zapisie łącińskim) często nosili śląscy Gryfici, którzy mogli wywodzić się z rodu dawnych władców Pomorza (lub odwrotnie, co to niekoniecznie musi być prawdą, ale mnie ta hipoteza urzekła). Na pewno pierwsi przedstawiciele tej rodziny mieli silne związki z Małopolską. Liczne zapisy o nich można znaleźć w pracy Ród Gryfów (Gryfitów) – rycerscy potomkowie książąt pomorskichii.


Herb Gryfitów wg Tomasza Kruszewskiego (z okładki).

We wspomnianym opracowaniu, na str. 234, czytamy:

Czader pojawił się obok brata Żegoty 17 X 1387 r., 1 X 1398 r. (Cader de Chronow), 11 V 1400 r. (Cadro de Chronow) i 1 VI 1400 r.

Jak widać, w zapisach prawniczych dotyczących „wysokich rodów” także przekręcano brzmienie imion. Należy też zwrócić uwagę na to, że niezależnie od powstawania nazwisk w oparciu o imię ojca (nazwiska patronimiczne), przedstawiciele wyższych warstw społecznych, głównie szlachty, ale także mieszczan, posługiwali się dwoma imionami, z których drugie stawało się nazwiskiem. W XIV wieku zaczynało to „dotyczyć” także chłopówiii.

O tym, jak łatwo imię może stać się zalążkiem nazwiska, wiadomo „od zawsze”. Pięknym tego przykładem jest zapis na str. 56 „Rodu Gryfów”:

...Teodor Gryfita, czyli Czader (I.45) spłodził czterech synów, z których tylko Łokietkowy zdrajca Andrzej Czadrowicz w przydomku podał nam swoją filiację (I.55)…

Z pobłażaniem przejdźmy obok określenia „zdrajca”, bowiem określenie to nierzadko zależało od układów politycznych - jednym ze świetniejszych tego przykładów są losy i opinie dotyczące biskupa Stanisława ze Szczepanowa, który z „traditora” po latach stał się świętym dla Kościoła w Polsce, co do dzisiaj wzbudza kontrowersje badaczy i propagatorów historii. Wiadomo natomiast na pewno, że Czadrowie Gryfici (wielu z nich to imię nosiło) pełnili zarówno wysokie funkcje państwowe (n.p. palatyn królewski w Krakowie), jak też mniej zaszczytne, jak choćby „justycjariusz krakowski”, czyli kat (str. 55). Wielu z ich potomków miało większe i mniejsze posiadłości w okolicach Krakowa i szerzej w Małopolsce, w tym w okolicach Miechowa, Tarnawy i Kośmirzowa:

(str. 120-121) … Wspomniany po raz pierwszy w 1507 r. Ceder Kośmirzowski jako syn Jana Wierzbięty Kośmirzowskiego (II.B.10) i Petroneli (II.B.15), brat Adama (II.B.17), zmarł przed 1523 r. Tytułował się Ceder lub Czader Kośmirzowski z Kośmirzowa i Piasku Wielkiego. Około 1507 r. Jan z Tarnowa herbu Leliwa, wojewoda ruski zapisał Cedrowi Kośmirzowskiemu z Kośmirzowa swoje dobra dziedziczne Piasek Wielki w powiecie krakowskim.

W dniu 15 IV 1507 r. Ceder udowadniał posiadanie dóbr Piasek [Wielki]. Natomiast okazało się, że Jan [Tarnowski] wojewoda sandomierski nic już w Piasku nie posiadał, wobec tego sąd królewski postanowił, że pozew Piotra Polka, mieszczanina wojnickiego, nie mógł być złożony w Piasku, gdyż teraz stanowił już dobra dziedziczne Cedra.

W 1507 r. Ceder, dziedzic Kośmirowa i Piasku darował wieczyście Adamowi Sworczowi, rajcy krakowskiemu, dziedzicowi Procimia dobra Piasek darowane Cedrze przez Jana z Tarnowa. W tym samym roku bracia niepodzielni Adam i Ceder z Kośmirzowa sprzedali…

Zaprezentowałem te stare noty nie po to, by ukazać posiadłości należne lub sporne Gryfitów, lecz w celu unaocznienia niekonsekwentnego zapisywania imion i nazwisk nie tylko w średniowieczu, ale także czasach nam bliższych. Widać także, jak Czadrowie mogli zyskiwać na znaczeniu lub przeciwnie – upadać. Bo jeśli Teodor to imię niemal cesarskie, to jednocześnie przecież czasownik cado, cadere może znaczyć upadek… Z rodu książęcego lub co najmniej rycerskiego – zostać kmieciem, włościaninem, chłopem – to na pewno odwrotność awansu. Czy „nasi” Cadrowie mogą być potomkami zbiedniałych Gryfitów, często noszącymi imię Czader lub Cader? Czy w ciągu dwustu lat mogli aż tak bardzo zbiednieć? W historii niejeden ród spadał z wysokiego konia… Bywały poważne „wpadki” polityczne i majątkowe, a zwykle też nadmierna liczba spadkobierców zubożała także możne rody. W polskim prawodawstwie zwyczajowo każdy potomek musiał dostać „swoją część”, a prawa majoratu pojawiły się bardzo późno. Wiele więc zdarzeń mogło „zepchnąć” Gryfitów na niższe szczeble drabiny społecznej, w czasie nawet krótszym iż 200 lat.


Herb Gryfitów /Wikipedia/.

Genealodzy.pl zwrócili uwagę na to, że współcześnie Cader (l.mn. Cadrowie) to nazwisko związane z bogatymi chłopami czyli kmieciami w starszym nazewnictwie:

Cadrowie pochodzą z Sułoszowej (pow. krakowski, woj. małopolskie), w której żyją od II połowy XVII wieku. Ja natomiast w moich poszukiwaniach genealogicznych zatrzymałem się na wieku XVIII. /.../ W każdym bądź razie Cadrowie od pokoleń byli rolnikami, włościanami. W spisach ludności dostępnych na szukajwarchiwach.pl zdobyłem informacje, iż nawet posiadali służbę. W Polsce żyje niewiele osób noszących to nazwisko. Wyczytałem w internecie, że przodkowie pochodzą z Grecji, albo z Anglii i przywędrowali do Polski w wieku XIII w. /.../

Poszukujący przodków Grzegorz Szymajda znalazł dokumenty poświadczająceiv, że wśród protoplastów współczesnych Cadrów (Caderów?) znajdziemy dość bogatych gospodarzy, nawet z służącymi:

...Dnia 31 grudnia 1790 roku Caderowie zamieszkiwali Sułoszową...

- W domu pod numerem 240 mieszkali razem: gospodarz Paweł Cader z żoną Katarzyną i córkami Marianną i Teklą, służącą Teklą (lat 20, nazwiska nie podano) oraz ojcem Franciszkiem, jego żoną Orszulą i dziećmi...

- Pod nr 236 gospodarz Piotr Cader, żona Agnieszka oraz dzieci – Joachim, Wojciech, Marianna; Marcin Cader, żona Franciszka, syn Wawrzyniec oraz służący Antoni...

Fakt niejednolitego zapisu nazwiska w końcu wieku XVII potwierdzają parafialne zapisy o śmierci Reginy Cader (z domu Gądek) i jej męża Franciszka:


Akt zgonu Reginy C(z)adrowej z 14.07.1773 /Archiwum Diecezji Sosnowieckiej w Będzinie/.

Jej mąż Franciszek, zapisany jednoznacznie jako Cader, zmarł 28 stycznia 1795 roku (w wieku 80 lat).


Akt zgonu Franciszka Cadra z 28.01.1795 /Archiwum Diecezji Sosnowieckiej w Będzinie/.

Czas płynie tylko w jedną stronę, więc i ludzie niczym krople deszczu na rzece życia pojawiają się i znikają. Nie po wszystkich zostaje wieczna pamięć – jednych wspomina się dłużej, innych krócej. Tylko po nielicznych pozostają ich dzieła i pamięć czynów… Anna Szopowa pamiętała, jak jej dziadkowie przygotowywali się do obchodów Wszystkich Świętych i Zaduszekv:

- Babka Agnieszka mówiła, że w nocy przed Dniem Zadusznym dusze zmarłych przychodzą odwiedzać swoje domy, w których mieszkali za życia. Dlatego na Wszystkich Świętych wszystko uprzątali z pola, robili porządki w mieszkaniach i w podwórzach, gacili (uszczelniali) ściany - wszystko po to, aby dusz nie zasmucać, że to, co zostawili, jest zaniedbane. Mówiła, że w tę noc zbierają się dusze wszystkich, którzy są pogrzebani na cmentarzu i przychodzą do swojego kościoła i głośno się modlą. Byli nawet tacy, którzy mówili, że kiedy tej nocy przechodzili koło kościoła, to słyszeli modlące się dusze.

Dzisiaj mamy domy i mieszkania nie dopraszające się tak bardzo gacenia - i niewielu z nas wierzy w odwiedziny dusz przodków w mieszkaniach z cegły i betonu. Wielu z nas opuściło siedliska dziadków i często nie wiemy, gdzie one stały i jak wyglądały. Jesteśmy potomkami migrantów lub sami się na nowe życie w odległych stronach zdecydowaliśmy. Świeczki dla naszych poprzedników wciąż jednak stawiamy na grobach, choć nie zawsze są to groby naszych dziadków i pradziadków. Tylko niektórzy z nas bardziej od innych zastanawiają się, skąd przyszliśmy.

Jeśli chodzi o mnie, to zdaję sobie sprawę z tego, że tylko nielicznym rodom została dana możliwość pozyskania wiedzy o przodkach sprzed połowy XIXw. Wcześniej nie zawsze zapisywano dane o ludziach „niskiego stanu”, a przecież większość z nas ma chłopskich przodków. Czasem jednak się udaje, szczególnie w tych rodzinach, gdzie ktoś zadbał o utrwalenie przeszłości. Jak widać Cadrom dopisało takie szczęście, na dodatek wśród nich jest kilku takich, którzy tę wiedzę pogłębiają „grzebiąc” w archiwach.

Przyznam jednak, że ten artykuł napisałem nie tyle wierząc, że uda mi się udowodnić lub wyjaśnić szkockie albo „gryfickie” pochodzenie antenatów dzisiejszych Cadrów, lecz trochę chciałem się zabawić, a trochę pokazać, jak szukając przodków można trafić na niekoniecznie ich dotyczące, ale przecież ciekawe historie. Ciekawe dla nas jako mieszkańców Tej Ziemi, która bywała matką dla ludzi przybywających tu nieraz z daleka.

WojCiech
Współpraca: Grzegorz Szymajda

W części I => Cadrowie we wspomnieniach i dokumentach

---------------------------------------------

i - Kazimierz Rymut, Nazwiska Polaków, Wrocław 1991.

ii - Tomasz Kruszewski: Ród Gryfów (Gryfitów) – rycerscy potomkowie książąt pomorskich; Studium historycznoprawne. Uniwersytet Wrocławski. Wrocław 2019.

iii - Nazwiska patronimiczne: Beata Raszewska-Żurek, KształtowanIe się nazwisk równych imionom w Polsce (wiek XIII–XVI), Instytut Slawistyki PAN, Warszawa 2006; str. 141 i następne.

iv - ...dokumenty poświadczające: Archiwum Narodowe w Krakowie, Akta Komisji Porządkowej Cywilno-Wojskowej Województwa Krakowskiego, Spisy ludności województwa krakowskiego z lat 1790-1791.

v - Opowieści z Pamięci – całość do pobrania TUTAJ.