Przejdź do głównej zawartości

Translator

Opowieści z Pamięci

Opowieści z Pamięci – spisane w Szczecinie wspomnienia gospodyni wiejskiej spod Olkusza, Anny z Sewerynów Szopowej. Obejmują koniec XIX i pierwszą połowę XX wieku (do 1939). Wspomnienia zostały uzupełnione o historię rodziny do czasów niemal współczesnych.

Opowieści z Pamięci otrzymały nagrodę w konkursie Dzieje Szczecińskich Rodzin XX w. Następnie książka została rozpowszechniona za pomocą publikacji w Internecie, a dzięki temu, w 2013 roku, została wydrukowana przez Starostwo w Olkuszu.

Opowieści z Pamięci (Wyd. Olkusz, 2013)

Choć chętnie i długo mogę rozprawiać o tym, co można znaleźć w pamiętnikach mojej Babci, które spisała pod tytułem OPOWIEŚĆ z PAMIĘCI, to przecież niełatwo przychodzi mi napisać o tym cokolwiek, a to ze strachu, że „przegadam-przereklamuję”… Pamiętniki opowiadają o rzeczach i sprawach, o których współcześni wiedzą tak mało, „podręcznikowo” jedynie! Opowieści rodzinne mają to do siebie, że wiążą „pomnikową” historię z autentycznymi ludźmi – nie tylko z ich najważniejszymi czynami, ale także z ich życiem codziennym i uczuciami. W dobrze napisanych wspomnieniach znajdziemy też „recepty technologiczne”, dzięki którym można nauczyć się nie tylko tego, jak żyło się bez telewizji i bez komputerów, ale nawet bez elektryczności, bez współczesnej mechanizacji, bez supermarketu, ba – bez mydła nawet…

Anna z Sewerynów Szopowa /1894 - 1995/

Moja babcia „po kądzieli”, Anna z Sewerynów Szopowa, urodziła się 23 maja 1894r., tak więc w momencie wybuchu I wojny światowej skończyła 20 lat, a kiedy Polskę znów rozgrabiały dwa sąsiednie mocarstwa – liczyła ich sobie 45. U schyłku swojego życia, kiedy Ojczyzna zbliżała się do kolejnego przełomu – Babcia była już Prababcią „z dziewięcioma krzyżykami na karku”. Wtedy to własnoręcznie spisała wspomnienia młodości. Wiernie, nieraz drobiazgowo, opisała życie własne i bliskich. Doprowadziła tę opowieść niemal do 1939 roku. A że pamięć miała wyśmienitą – Jej wspomnienia są obszerne i bogate w szczegóły życia codziennego, o jakich współcześni czasem nie wiedzą nic, a generalnie niewiele! Bo kto dzisiaj wie, jak się robiło cepy?

We wspomnieniach można znaleźć bardzo ciekawe informacje związane z ważnymi wydarzeniami historycznymi, jak na przykład dylematy legionistów, które towarzyszyły podjęciu decyzji o podpisaniu pruskiej „lojalki” (tzw. kryzys przysięgowy Legionów Piłsudskiego). Babcia opisała, jak „szło nowe” – była świadkiem powstawania i „wejścia pod strzechy” większości wynalazków i udogodnień, które nam, żyjącym w XXI wieku, wydają się "od zawsze istniejące" - jak choćby młocarni czy maszyny do szycia. Znaleźć można informacje o zmianach w obyczajowości wsi, ciekawostki o jadłopispisach codziennych i świątecznych, i dużo więcej...
"Opowieści..." - opublikuję tutaj obszerne fragmenty, ale zainteresowani mogą od razu pobrać całą książkę.

WojCiech

Zapraszam do pobrania i lektury -> Anna Szopowa i Wojciech Banaszak: Opowieści z Pamięci