Wstęp W kolejną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego i ku chwale jego bohaterów, przedstawiam związany z tym fragment wspomnień mojego dziadka z tego dnia. Kazimierz Markowski - "Kaden" był dentystą we Lwowie. Uciekł z zajętego przez sowietów miasta, z całą rodziną. Bezpośrednio po wojnie napisał wspomnienia z całego okresu okupacji. Pod wpływem krytyki i uświadomienia sobie realnych zagrożeń mogących wynikać z ujawnienia historii tej ucieczki, podjęcia niebezpiecznej gry z okupantami i własnego udziału w AK spalił wszystko. W latach 70. podjął próbę odtworzenia wspomnień, ale wyraźnie nie miał już do tego serca... Powstały fragmentaryczne, skrótowe zapisy, noszące znamiona mordęgi pisarskiej, które jednak w mojej ocenie mają istotną wartość faktograficzną. Paweł Szopa Patrol por. "Agatona", batalion "Pięść" / Stefan Bałuk, 1-08-1944, za: Wikipedia/. Wspomnienia z Powstania Warszawskiego Rozdział V (strony 11 - 14 rękopisu „Kadena”)